1 listopada: Uroczystość Wszystkich Świętych, a nie "święto zmarłych"
Kai.pl
KAI/a
1 listopada jest dniem radości, a nie żałoby. Kościół katolicki w tym
dniu uroczyście świętuje znanych i anonimowych, dawnych i współczesnych
świętych.
Uroczystość Wszystkich Świętych nie jest - wbrew spotykanym opiniom żadnym:
"Świętem Zmarłych". Taka wersja obchodzenia tej uroczystości jest dziedzictwem
epoki komunizmu.
Kościół cieszy się, że bardzo wielu zmarłych przebywa u Boga w niebie. Podkreśla
w tym dniu, że wszyscy są powołani do świętości i każdy z nas ma na to szansę.
Uroczystość Wszystkich Świętych jest jednym z najbardziej radosnych dni dla
chrześcijan. W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub
kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest znacznie większa. Wiele
osób doszło do świętości w zupełnym ukryciu. 1 listopada Kościół oddaje chwałę
wszystkim świętym, tym oficjalnie uznanym i wyniesionym na ołtarze jak i tym,
których nikt nie zna z imienia.
Dzień 1 listopada przypomina prawdę o powszechnym powołaniu do świętości. Każdy
z wierzących, niezależnie od konkretnej drogi życia: małżeństwa, kapłaństwa,
bycia zakonnikiem, czy życia w samotności, jest powołany do świętości. Tej pełni
człowieczeństwa nie można osiągnąć własnymi siłami. Konieczna jest pomoc łaski
Bożej, czyli dar życzliwości Boga. Ponieważ Stwórca powołuje do świętości
wszystkich, także każdemu człowiekowi pomaga swą łaską. Teologia wskazuje, iż
każdy otrzymał dar zbawienia, bo Jezus Chrystus złożył ofiarę za wszystkich
ludzi. Od każdego z nas jednak zależy, w jakim stopniu przyjmiemy od Boga dar
świętości.
Uroczystość Wszystkich Świętych zdecydowanie różni się od Dnia Zadusznego
(wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych) przypadającego na 2 listopada.
Uroczystość przypadająca na 1 listopada wyraża powszechne powołanie do
świętości. Wskazuje na hojność Pana Boga i pogłębia nadzieję, że wszelkie
rozstanie nie jest ostateczne, bo wszyscy są zaproszeni do domu Ojca.
Razem jednak Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny przypominają prawdę o
wspólnocie Kościoła, obejmującej świętych w niebie, pokutujących w czyśćcu i
żyjących jeszcze na ziemi. Wśród tych trzech stanów Kościoła dokonuje się,
poprzez modlitwę, pamięć czy ofiarę, ciągła wymiana dóbr duchowych. W tej
łączności (komunii) wyraża się Świętych Obcowanie.
Wspomnienie wszystkich świętych ma źródło w kulcie męczenników. W rocznicę
śmierci, która dla chrześcijan jest dniem narodzin dla nieba, odprawiano na
grobach męczenników Eucharystię i czytano opisy męczeństwa. Pamięć o tych,
którzy krwią potwierdzili swoją wiarę, była w pierwszych gminach
chrześcijańskich pieczołowicie przechowywana. Każda z lokalnych wspólnot
posiadała spis swoich męczenników, którzy przez sam fakt męczeństwa stawali się
bliskimi Chrystusa. Dlatego ich wstawiennictwo nabierało szczególnej mocy.
Stopniowo do tych list dopisywano imiona nie tylko męczenników, ale też innych
osób odznaczających się szczególną świętością. Pierwszym świętym spoza grona
męczenników był zmarły w 397 r. biskup Marcin z Tours.
Początki uroczystości Wszystkich Świętych sięgają IV w. W Antiochii czczono
wtedy pamięć o bezimiennych męczennikach, których wspominano w niedzielę po
Zesłaniu Ducha Świętego. W Rzymie w VII wieku papież Bonifacy IV poświęcił dawny
Panteon i uczynił go kościołem ku czci Bogurodzicy oraz wszystkich Męczenników.
Polecił przy tej okazji umieścić tam kamienie przywiezione z katakumb
chrześcijańskich męczenników. Historycy przekazują, iż przywieziono wtedy aż 28
pełnych wozów. Z rocznicą tych wydarzeń związane było rzymskie święto Wszystkich
Świętych. Czczono wtedy jedynie Maryję i męczenników. W późniejszych wiekach
dołączono kult "wszystkich doskonałych Sprawiedliwych". Obchody przeniesiono z
13 maja na 1 listopada. Powodem były prawdopodobnie trudności z wyżywieniem
rzesz pielgrzymów przybywających do Rzymu na wiosnę.
Listopadowa data była już znana w Irlandii oraz Anglii a od VIII w. święto
rozprzestrzeniło się w całej Europie. Po ostatniej reformie liturgii teologowie
podkreślają, że "uroczystość obejmuje nie tylko świętych kanonizowanych, ale
wszystkich zmarłych, którzy osiągnęli doskonałość, a zatem także zmarłych
spośród krewnych i przyjaciół".
W odróżnieniu od tej uroczystości, następnego dnia - 2 listopada - wspomina się
wszystkich wiernych zmarłych. Jest to dzień modlitwy za tych, którzy w czyśćcu
przygotowują się do chwały nieba.